Nie da się ukryć, że przyszłość już tu jest, a sieci wodociągowe muszą nadrobić zaległości. W listopadzie 2021 r. byłem gospodarzem panelu w Aquatech w Amsterdamie na temat przyszłości sieci dystrybucji wody. Miałem szczęście, że dołączyło do mnie trzech ekspertów wodnych z całego świata, aby omówić ten temat. Rozmawiałem z Gavinem Van Tonderem, dyrektorem wykonawczym ds. wody w NEOM, Darrenem Colemanem, kierownikiem ds. wydajności systemu w Anglian Water Services oraz Lukiem Butlerem, dyrektorem ds. innowacji w Qatium, o tym, o czym przedsiębiorstwa użyteczności publicznej muszą myśleć już teraz, aby być przygotowanym na przyszłość. Obejrzyj panel tutaj lub czytaj dalej dla mojego zapisu.

Tu i teraz: Obecny stan dystrybucji wody i przyjęcie technologii cyfrowej

Na początek zapytałem panel, jak wygląda obecny stan dystrybucji wody w odniesieniu do przyjęcia technologii cyfrowej. Co ciekawe, zarówno Darren, jak i Luke skupili się na tym, że musimy mieć świadomość, że pracujemy z tykającym zegarem, jeśli chodzi o transformację cyfrową. Darren zaczął od wyjaśnienia, że nie możemy sobie pozwolić na przegapienie szansy, jaką jest cyfrowa transformacja sieci, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę starzejącą się siłę roboczą w branży. Powiedział, że nadszedł czas, aby być zwinnym i objąć wszystko, od uczenia maszynowego i generowania algorytmów po głębokie uczenie się. Powiedział jednak również, że musimy być świadomi, że możemy zapewnić wizualizację dokładnie tego, co staramy się osiągnąć. Zgadzając się z Darrenem, Luke powiedział, że możemy poczekać na transformację cyfrową, ale dzieje się to już teraz i wiele z tych rzeczy – zwłaszcza sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe – wymaga danych. Musimy teraz zbierać te dane: im więcej danych zbieramy, tym lepiej algorytmy mogą działać. Uznając jednak historyczny opór branży wobec gromadzenia danych na masową skalę, Darren uznał, że musimy gromadzić właściwe dane, aby generować odpowiedni rodzaj wartości – i że musimy przyjąć szersze podejście oparte na współpracy, polegające na współpracy z innymi przedsiębiorstwami użyteczności publicznej i dostawcami, aby móc napędzać tę wartość.

Propozycja wartości cyfrowej technologii wodnej: Patrząc na to, skąd pochodzimy, dokąd zmierzamy

Ale jaka jest propozycja wartości cyfrowej transformacji przedsiębiorstw wodociągowych? Zadałem to pytanie panelowi – a Gavin w szczególności przeprowadził nas przez interesujące tło poprzednich prób cyfryzacji sektora. Wspomniał o tym, że historycznie postrzegano „korzyści” z polegania przedsiębiorstw wodociągowych na starej, zastrzeżonej technologii. W przeszłości niektóre przedsiębiorstwa użyteczności publicznej wprowadziły 1 milion inteligentnych urządzeń, które były używane tylko do fakturowania ludzi, zamiast inteligentnie wykorzystywać zebrane od nich informacje. Wynika to często z faktu, że dostawcy technologii nie chcą dodawać innych czujników lub urządzeń konkurencji do swoich sieci. Dodał, że 5G jest całkowitym zakłóceniem tego rynku, ponieważ może zasadniczo wprowadzić plug and play, a nie sieć na zamówienie – na przykład liczniki energii elektrycznej mogą być podłączone do sieci komórkowych, aby zapewnić interoperacyjność i konkurencję. Zauważył jednak, że Singapur ma już trzy sieci transportu, energii i wody z tej samej firmy, a sieci te nadal odmawiają rozmowy ze sobą. To pokazuje, że nawet jeśli jesteś w tej samej firmie, nadal nie chcesz dzielić się informacjami z nikim innym. Komentując NEOM – saudyjskie miasto budowane w celu włączenia technologii inteligentnego miasta – Gavin powiedział, że od samego początku patrzą na wymagania klientów i to, czego oczekują od sieci dystrybucji bardziej niż na cokolwiek innego. Obejmuje to więcej czujników, łączność, którą zapewni nam 5G, oraz cyfrowe bliźniaki , które będą to napędzać i wizualizować niektóre z tych wyników. Podsumowując, rozmawialiśmy o tym, że jeśli możemy umieścić czujniki ciśnienia, czujniki jakości wody i czujniki temperatury w 5G w jednej sieci, możemy skończyć ze zintegrowaną siecią, która może faktycznie ze sobą rozmawiać. Wspomniano, że dzięki Qatium jesteśmy już w punkcie, w którym możemy inteligentnie analizować sieć i wiedzieć, gdzie najlepiej umieścić krytyczne monitory ciśnienia i wskazać wycieki.

Ale jak właściwie wygląda cyfrowa transformacja sieci dystrybucji wody?

Luke, mówiąc o swoim ulubionym temacie – cyfrowych bliźniakach – wspomniał, że zapewniają nam one dostęp do znacznie większej ilości danych w szybkiej skali oraz że platformy takie jak Qatium mogą potwierdzić przewidywania, które już robimy na temat modeli hydraulicznych. Podsumowując dyskusję, stwierdziłem, że tak naprawdę nie poznamy pełnej propozycji wartości, jaką może dostarczyć transformacja cyfrowa, dopóki technologie nie zmienią modeli biznesowych i nie pobudzą kreatywności w zakresie tworzenia wartości – co dopiero się okaże, jak dotąd, na dużą skalę. Will Sarni jest jednym z ekspertów, z którymi współpracujemy przy współtworzeniu Qatium. Sprawdź jego profil – i innych ekspertów, z którymi współpracujemy – tutaj.

You might also like...