Cyfrowa transformacja operacji i systemów może stworzyć znaczną wartość dla przedsiębiorstw wodociągowych. Jednak przy tym znaczącym potencjale przedsiębiorstwa użyteczności publicznej często popełniają błędy, jeśli chodzi o to, dlaczego i jak inwestują w niektóre technologie – co prowadzi do rozczarowujących zwrotów z inwestycji.
Poniżej dzielę się moimi przemyśleniami na temat tego, w jaki sposób przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogą rozpocząć udaną transformację cyfrową, w tym:
- Jak przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogą uniknąć rozpoczęcia transformacji cyfrowej bez wyraźnego celu
- Spojrzenie na technologie, na których obecnie koncentrują się przedsiębiorstwa użyteczności publicznej
- Problemy wynikające z inwestowania w niewłaściwe technologie
- Jak zacząć od małych, ale z myślą o większych celach końcowych
- Transformacja cyfrowa: Dlaczego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej potrzebują miejsca docelowego
- Technologia, na której obecnie koncentrują się przedsiębiorstwa użyteczności publicznej
- Problemy wynikające z inwestycji w niewłaściwą technologię
- Porady dla przedsiębiorstw użyteczności publicznej rozpoczynających swoją cyfrową podróż
- Eksperci Qatium
Transformacja cyfrowa: Dlaczego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej potrzebują miejsca docelowego
Cyfryzacja jest obecnie bardzo ważna w sektorze wodnym. „Cyfrowa woda” to modne słowo, wokół którego wszystko się kręci.
Oczywiście przedsiębiorstwa użyteczności publicznej muszą gdzieś rozpocząć swoją cyfrową podróż. Jestem jednak świadkiem, że wielu rozpoczyna podróż bez wyraźnego celu. W pewnym sensie stwarza to problemy, ponieważ wiele wysiłku i zasobów zostanie zainwestowanych w ich cyfrowe podróże – ale wyniki nie zawsze pójdą w ich ślady.
Z tego powodu niezwykle ważne jest, aby przedsiębiorstwa użyteczności publicznej dokładnie rozważyły swoje cele końcowe, miały jasne wyobrażenie o tym, co chcą osiągnąć, i oceniły cele strategiczne, które chcą osiągnąć, zanim rozpoczną cyfryzację narzędzia.
Technologia, na której obecnie koncentrują się przedsiębiorstwa użyteczności publicznej
Krajobraz technologiczny stale się zmienia i zawsze oddzielałbym dyskusję między sprzętem a oprogramowaniem.
Najczęstszym przykładem sprzętu, który widzimy, jest
inteligentny pomiar oparty na AMI
w celu zebrania znacznych ilości danych od użytkowników końcowych. Czujniki ciśnienia i czujniki jakości wody zostały również zdalnie wdrożone, co kontynuuje trend danych SCADA.
Jeśli chodzi o oprogramowanie,
cyfrowe bliźniaki
są obecnie „gorącą koncepcją”, ponieważ zapewniają zrozumienie w czasie rzeczywistym tego, co dzieje się na poziomie systemu. Jednocześnie uważam, że istnieje wiele systemów wspomagania decyzji opartych na silnikach sztucznej inteligencji, co oznacza, że przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mają wiele opcji do wyboru. Problem polega na tym, że przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie zawsze mają jasne pojęcie o tym, jakiej technologii potrzebują i dlaczego.
Problemy wynikające z inwestycji w niewłaściwą technologię
W tej chwili widzimy wiele inwestycji w technologię wodną, która czasami jest wspierana przez administrację. Dobrym tego przykładem jest Hiszpania, gdzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy w cyfrową wodę zainwestowane zostaną 3 mld euro.
Problemem, który często dostrzegam, jest jednak brak jasnego, strategicznego myślenia, jeśli chodzi o stosowanie rozwiązań cyfrowych. Dużo inwestuje się w sprzęt – zwykle inteligentne liczniki – i myślę, że jednym z problemów, które może to spowodować, jest to, że gdy nie ma zwrotu z dużej inwestycji, nieuchronnie rodzi to wątpliwości w perspektywie średnioterminowej.
Chociaż ta inwestycja wygeneruje ogromną ilość danych, często nie ma jasnego planu, do czego dane zostaną wykorzystane. Inwestycje w tego typu technologię nie są inwestycjami jednorazowymi. Na przykład w przypadku inteligentnych liczników będą one musiały zostać odnowione w ciągu kilku lat i ostatecznie zastąpione, co będzie stanowić kolejną znaczącą inwestycję – a bez planu przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie mogą oczekiwać zwrotu z inwestycji.
Porady dla przedsiębiorstw użyteczności publicznej rozpoczynających swoją cyfrową podróż
Niezależnie od tego, czy cyfryzacja „wejdzie”, czy nie, myślę, że gospodarka wodna pozostaje taka sama. ABC ma najpierw mieć jasną strategię w umyśle – Jakie są twoje cele strategiczne? Gdzie chcesz być za 10 lat? Stamtąd przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogą zaprojektować skuteczny plan cyfrowy, aby osiągnąć te cele.
Niektóre przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie mają również pełnego zrozumienia potencjału tych nowych technologii. W takich przypadkach przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogłyby pilotować systemy różnych technologii – na przykład zarówno inteligentnych liczników, jak i cyfrowego bliźniaka w tym samym czasie. Może to pomóc tym przedsiębiorstwom w ocenie, czy chcą zmniejszyć ilość wody nieprzynoszącej dochodu, czy też poprawić operacje, a następnie zwiększyć skalę. Te mniejsze inwestycje mogą dać przedsiębiorstwom użyteczności publicznej znacznie jaśniejsze wyobrażenie o tym, dokąd chcą się udać.
Cyfrowe technologie wodne, takie jak
Qatium
są dobrym rozwiązaniem dla tego rodzaju stopniowego wdrażania. Jest to bezpłatne rozwiązanie typu open source, które przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogą skalować w znacznie bardziej profesjonalne rozwiązanie, które może zaspokoić wszystkie ich potrzeby.
Podsumowując, przedsiębiorstwa użyteczności publicznej potrzebują dwóch rzeczy do udanej transformacji cyfrowej: bardzo dobrego zrozumienia tego, co chcą osiągnąć, i rozpoczęcia od małych inwestycji z zamiarem ciągłego wzrostu.
Eksperci Qatium
Enrique Cabrera
jest starszym wiceprezesem Międzynarodowego
Stowarzyszenia Wodnego
i jest jednym z
wielu ekspertów
, których współtworzymy z Qatium.